O nieprzestrzeganie 8 godzinnego dnia pracy.

W swoim czasie sędzia pokoju 5-go okręgu rozważał dwie sprawy o nieprzestrzeganie 8-godzinnego dnia pracy właścicieli piekarń Marji Hermansowej przy ul. Wólczańskiej 145, oraz Leopolda Frejmarka (Karola 10) obydwie skazane zostali na zapłacenie grzywny po 10,000 marek.

W wyniku powyższego obie podały skargę apelacyjną do sądu odwołanego, który w dniu wczorajszym pod przewodnictwem sędziego Zajkowskiego, rozważał w sprawie Hermansowej świadkowie zeznali, że spóźnienie pracy nastąpiło skutkiem okoliczności niezależnej od oskarżonej, a mianowicie zepsucia prądu, a ponieważ rozczyn ciasta został rozpoczęty, a w piekarni znajdują się maszyny do robienia ciasta wobec czego praca musiała być nadal prowadzona ręcznie co spowodowało opóźnienie w pracy.

Sąd wyrok I-ej instancji uchylił i uniewinnił Hermansową, wobec tego, że okoliczności sprawy się nie zmieniły wyrok, jako słuszny zatwierdził.

O pobicie ojca.

Szendyszew Szajdla wraz ze swym kochankiem Rafałem Szwarcem, pobiła ojca swego podczas sprzeczki. Sprawa ta znalazła się na posiedzeniu sądu okręgowego.

Oskarżona tłumaczyła się iż ojciec nie chciał dać jej na utrzymanie i podczas sprzeczki uderzył ją kluczem. Ojciec oskarżonej opowiada jak córka jego biła go kilkukrotnie, a prócz tego okradała go wraz z małżonką jego.

Sąd skazał  Szajndlę Szendyszew na 3 miesiące więzienia, a na naradzie amnestji darował.