Z Sądów

Co kradną? Oszerowi Białodwierskiemu zam. przy ul. Piotrkowskiej 25, skradziono z mieszkania różne rzeczy na sumę 700.000 mk.

Franciszek Kasprowicz zameldował w policji, iż w wagonie pociągu dążącego do Łodzi skradziono mu z kieszeni 150.000mk.

Przy ul. Ogrodowej 35 w zakładzie wojskowym – gospodarcczym4, przyłapano na gorącym uczynku robotnika  tegoż zakładu, Michała Franczaka, zam. przy ul. Ogrodowej 58 w chwili gdy ten chował śledzie do worka. Przesłano go do sąduRobotnica fabryki Szajblera, Walentyna Sowińska, zam. przy ul. Przędzalnianej 82, usiłowała wynieść z fabryki 9 i pół metra towaru

Kraków. Targnięcie się żołnierza na oficera. W tych dniach w Krakowskim sądzie wojskowym przy ulicy Monteluppich odbyła się rozprawa przeciw szeregowcowi Stanisławowi Kochędze z 9 batalionu celnego w Oświęcimiu. Akt oskarżenia zarzucał Kochędze, że dnia 21 września 1921 roku nie oddał oficerowi należytego ukłonu, nie wykonał pójścia z tym oficerem na wartownię i usiłował zbiec, a przychwytany przez oficera, targnął się na niego czynnie, oraz obrzucił go obelżywymi słowami. Po przeprowadzonej rozprawie trybunał uznał Kochędę winnym występku niesubordynacji i skazał go na cztery lata ciężkiego więzienia z obostrzeniami. Rozprawie przewodniczył sędzia Wusatowski. Skazany zgłosił odwołanie od wymiaru kary.

Zostaw komentarz

Twój adres mailowy nie będzie publikowany