Smigłel. (Z tragedji życiowych). Przed niedawnym czasem znaleziono w Wielichowie w stogu zwłoki b. sekretarza podatkowego Matjaszczyka. Nieszczęśliwy popadł w chorobę umysłową, skutkiem czego zwolniony został ze służby; nie mając środków do życia, bo rodzina opuściła go zupełnie, tułał się przez kilka miesięcy po okolicy. Do stogu schronił się przed zimnem i zmarł tam z głodu i zimna. Nadmienić należy, iż stóg siana, gdzie zmarł M. należał do jego rodziców.

Ostrów. Ujęcie świętokradzców.
w ostatnich tygodniach okradziono kościoły parafialne w Odolanowie i Szczurkach oraz włamano się do grobowców familji Lipskich w Lewkowie i ograbiono nieboszczyków z kosztowności.
Dzięki sprawności tutejszej policji ujęto obecnie zbrodniarzy, którzy się dopuścili tych karygodnych czynów.

Stolica. Podejrzane kradzieże. W ostatnich czasach czytamy co parę dni w pismach drobnym drukiem podawane w bieżącej kronice wypadków bardzo znamienne wiadomości o kradzieżach amunicji.
 Na forcie Napoleona, w cytadeli skradziono 16 funtów kul karabinowych. Policja 26 komisarjatu zatrzymała dwóch osobników, którzy nieśli 35 kilogramów nabojów karabinowych, pochodzących z kradzieży z warsztatów amunicyjnych na Powązkach.
 Policjant przechodząc koło toru kolejowego na Pradze, spostrzegł mężczyznę, który porzucił jakaś skrzyneczkę i szybko się oddalił. Zaintrygowany policjant podszedł do skrzyneczki i okazało się, że to była amunicja wojskowa, skradziona widocznie dawniej z pociągu i zakopana. Skrzyneczka była właśnie wydobyta a ziemi i zapewne miała być przeniesiona gdzieindziej. Nadejście policjanta spłoszyła amatora amunicji, który korzystając z ciemności nocnych umknął bezkarnie.
Wzrastająca częstość tych kradzieży budzi słuszne podejrzenie, że ta amunicja kradziona, nie jest przeznaczona na… przemycanie do Palestyny. I zdaje się, że nie będziemy dalecy od prawdy,  powtarzając opinje tych, którzy upatrują a łączność między temi kradzieżami amunicji, a zamiarami komunistów wywołania awantur w Polsce wogóle, a w Warszawie w szczególności.