Próby steroryzowania większości sejmowej. Zapowiedz ustąpienia Korfantego. Nowy premjer jednak formuje gabinet, Powrót min. Skirmunta? Naczelnik Państwa trwa w zamiarze dymisji.

Warszawa.18 lipca [tel. własny „Kuriera Łódzkiego”) – Sytuacja przesileniowa dotychczas nie została jeszcze ostatecznie zlikwidowana. Premier Korfanty nie przedstawił jeszcze gotowej listy gabinetu, bowiem w dalszym ciągu trwają rokowania z ewentualnymi kandydatami do tek.
Prem. Korfanty tekę ministerstwa spraw zewnętrznych ma zamiar powierzyć ministrowi Skirmuntowi z którym w tym celu odbył dłuższą naradę. Lewica w dalszym ciągu sprawia politykę sabotażu i terroru wobec prób stworzenia rządu przez nowego premjera.
Dziś urządziła w całej Warszawie szereg krzykliwych demonstracji skierowanych przeciw p. Korfantemu. Ponieważ propaganda nieróbstwa ma zawsze największe szanse powodzenia, urządzono również strajk protestacyjny.
Lewica zapowiada, że w dniu dzisiejszym pos. Korfanty zrzeknie się misji tworzenia gabinetu.
Również w tych samych strefach utrzymują, że Naczelnik Państwa zdecydowany jest nie podpisać listy gabinetu Premjera Korfantego, a równocześnie z ewentualnem przedłożeniem mu jej ma podać się ostatecznie do dymisji, przyczem ma zamiar jako termin swej dymisji wyznaczyć dzień I-go sierpnia, by w ten sposób dać możność Sejmowi załatwić się z przesileniem na jego stanowisku.
P. Jastrzębski wystąpił z propozycją pośrednictwa.
Według swych postulatów lewica zasadniczo godzi się na gabinet pozasejmowy bezpartyjny o charakterze fachowym dla załatwiania konieczności państwowych, ale pod warunkiem, że do bliższych debat na ten temat przystąpi się dopiero po formalnem zżeczeniu się przez Korfantego misji tworzenia gabinetu.
Jednem słowem jest to wyraźna chęć pogwałcenia woli większości i dalszego działania na zwłokę przesilenia.
Warszawa. 18 lipca, (A.W.) Dziś rano przybył do Warszawy na skutek telegraficznej prośby p. Korfantego  były minister spraw zagranicznych i zaraz po przyjeździe udał się do mieszkania prywatnego p. Korfantego przy ulicy Beduena 2. P. Skirmunt odbył z p. Korfantym dłuższą konferencje w sprawie ewentualnego przyjęcia na nowo teki ministra spraw zagranicznych.