Konferencja w sprawie pończoszników
W związku z trwającym od kilku tygodni strajkiem pończoszników odbyła się w inspektoracie pracy pod przewodnictwem inspektora Kulickowskiego konferencja przy udziale przedstawicieli zainteresowanych stron.
Pończosznicy żądali nadal 67 proc. podwyżki, oraz następne podwyżki według orzeczeń komisji statystycznej.
Przemysłowcy oświadczyli, że robotnicy winni powrócić do swych poprzednich żądań w wysokości 50 proc., na co przedstawiciel polskiego związku p. Sikalski odrzekł, iż zgadza się na podwyżkę w wysokości 50 proc., o ile pozostałe żądania będą również uwzględnione.
Przeciwił się temu przedstawiciel klasowego związku p. Zingerman, który oświadczył, iż wobec takiego postawienia sprawy przez pana S. konferencję opuszcza.
Ponieważ wraz z p. Z. opuścili konferencję i inni przedstawiciele związku, posiedzenie zamknięto.
Wieczorem odbyło się ogólne zebranie strajkujących pończoszników obu związków.
Na zebraniu klasowego związku postawiono sprawę przekazać inspektorowi pracy, a członkowie związku polskiego po wyrażeniu p. Sikalskiego votum nieufności ostanowili w sprawie strajku szukać interwencji u pana wojewody łódzkiego Rembowskiego.

Zlikwidowanie zatargu w fabryce
W fabryce wyrobów trykotowych Rejzfelda przy ul. Piotrowskiej 101 wybuchł strajk robotników z powodu wydalenia przez administrację fabryki delegatkę robotników z racji niestosowania się administracji do obowiązującego cennika płac.
Sprawą tą zaopiekował się inspektor pracy p. Kuliczkowski, który odbył wczoraj konferencję z zainteresowanymi stronami.
W konkluzji robotnicy zgodzili się na wymówienie pracy delegatce, z 4-rotygodniowem odszkodowaniem, zamiast przysługującego 2 tygodniowego.
Co do zażalenia, że płace robotników nie są zgodne z istniejącym cennikiem, postanowiono wybrać komisję mieszaną, do której wejdą przedstawiciele firmy i związków zawodowych. Zadaniem tej komisji będzie skontrolowanie zarobków robotniczych.
O ile okaże się, że płace rzeczywiście nie są godne z obowiązującym cennikiem płac, wówczas odbędzie się ponowna konferencja na której zapadnie ostateczna decyzja. Robotnicy zgodzili się na tę koncepcję i przystąpili do pracy.