Porażka czarnej giełdy

Konjuktury na poprawę marki polskiej

Warszawa, 25 sierpnia. Jeszcze przed kilkunastu dniami kurs walut obcych na czarnej giełdzie różnił się znacznie od kursów ofijalnych. Kurs dolara dochodził wśród czarnogiełdziarzy do 860 tys. mk, a nawet sumę tę przekraczał. Wyśrubowanie tos sztuczne walut obcych miało swe źródło w przewidywaniu dalszego spadku marki polskiej na oficjalnej giełdzie warszawskiej i na giełdach zagranicznych.

Nadzieje te fatalnie zawiodły, a nawet od kilku dni panuje nastrój wyczekiwania na poprawę kursu marki z związku z bliską realizacją pożyczki zagranicznej, projektami założenia banku emisyjnego i poprawiającymi się ciągle konjunkturami finansowemi Polski. W związku z tem na czarnej giełdzie nastąpił krach.

Jak dowiadujemy się z „Expressu Porannego” notującego co dzień kursy czarnej giełdy, kurs dolara nie przekraczał wczoraj w tranzakcjach prywatnych 268 tys. mk przy tendencji słabej. Oczekiwana jest dalsza baissa oraz w przeciągu krótkiego czasu zupełne zrównanie kursów giełd czarnej i oficjalnej.