Oświadczenie gen. Zeligowskiego. Autorytet władzy został przywrócony, gen. Zeligowski nie jeździł z przywódcami rozruchów.
Wczoraj rano przybyli do Krakowa posłowie krakowscy że Zw. lud.-narod. i Chrz. dem. Odbyli oni konferencję z wiceministrem Olpińskim i gen. Zeligowskim. Po dłuższej rozmowie z gen. Zeligowskim posłowie upewnili się że rząd zdaje sobie w zupełności sprawę co do możliwości przywrócenia zachwianego autorytetu władzy w Krakowie. Jednocześnie gen. Zeligowski oświadczył, że kłamstwem jest podana przez pewne pisma wiadomość głosząca, że gen. Żeligowski zaprosił do swego samochodu winowajców mordów krakowskich, posłów Marka i Bobrowskiego i że pojechał z nimi na wieś pod pomnikiem Mickiewicza. Prawdą natomiast jest, że gdy gen. Zeligowski jechał przez miasto w towarzystwie szefa sztabu i adjutanta został poznany przez tłumy i wzniesiono krzyki: „niech żyje obrońca Wilna”. Gen. Zeligowski oświadczył dalej że żadnej samodzielnej akcji wojskowej nie należy przeprowadzać. Wojsko jest do dyspozycji władz cywilnych. Zadaniem jego jest przywrócenie, zgodne ze wskazówkami rządu, naruszonego w porządku i autorytetu wojska. Obowiązkiem moim – oświadczył gen. Zeligowski – jest zrobić co chce rząd i – jak się wyraził – w stylu rządowym. Sił wojskowych w Krakowie jest dostatecznie i generał jest tego zupełnie pewny.