Włoski punkt widzenia pokrywa się z angielskim.
Rzym, 17 listopada(Tel. własny Kur. Łódz.) Wczoraj w Senacie Mussolini w odpowiedzi na interpelację wygłosił wielką mowę, w której poruszył 3 sprawy: Zagłębia Ruhry, wyspy Korfu i Rijeki. Rząd Faszystowski, oświadczył Mussolini, przedstawił już na Londyńskiej Konferencji w grudniu 1922 r., że niema celu dyskutować nad sprawą odszkodowań teoretycznie i że trzeba znaleźć ostateczne rozwiązanie tej kwestji. Opinje tę podtrzymuje Rząd Włoski dziś jeszcze. Włochy mogą się zrzec tylko wtedy w całości swych odszkodowań, jeżeli sprawa ta będzie związana ze sprawą zmniejszenia długów międzysojuszniczych. Włoski pogląd pokrywa się z angielskim w dwóch sprawach, a mianowicie: w kwestii przeprowadzenia kontroli wojskowej i w sprawie powrotu b. następcy tronu niemieckiego. Przez żądanie wydania kronkrinza Francja naraża się na niebezpieczeństwo dostania się w położenie bez wyjścia. Tak samo nie można nazwać dobrem dalsze obsadzenie terytorium niemieckiego, gdyż nie można niszczyć narodu, który jest składnikiem gospodarczej odbudowy Europy. Ażeby zaprowadzić w Europie normalne stosunki należałoby w sprawie odszkodowań uwzględnić, zdaniem Mussoliniego, następujące punkty wytyczne.
- Obniżenie długu niemieckiego i proporcjonalne ograniczenie długów między sojuszniczych.
- Kilkuletnie moratorjum dla Niemiec.
- Uzyskanie gwarancji zastawów.
- Zniesienie okupacji Zagłębia Ruhry natychmiast, skoro tylko zastawy będą wydane.
- Niemieszanie się do polityki wewnętrznej Niemiec.
- Żadne zmiany terytorialne.
Rząd Włoski gotów jest taki program kompromisowy poprzeć, gdyż głównym dążeniem Rządu Włoskiego jest doprowadzeniem do równowagi między Państwami Sprzymierzonemi. Poruszając sprawę wyspy Korfu Mussolini poruszył stosunek Włoch do Ligi Narodów, mówiąc, że Włochy nie chcą wystąpić z Ligi, lecz nie zgodzą się na to, ażeby nie panowała najzupełniejsza równość pomiędzy trzema przodującymi w Lidze Narodów państwami. W sprawie Rijeki Mussolini oświadczył, że zaproponowano Jugosławii umowę, w sprawie której rokowania są w toku. Mussolini zakończył swą mowę oświadczeniem, że polityka włoska musi być polityką wstrzemięźliwości i pokoju. Żywe oklaski były odpowiedzią na to przemówienie.