Wykrętne tłomaczenia. Oferta na kpiny.
Moskwa, 13 lipca (PAT.). Na 16 plenarnem posiedzeniu komisji specjalnej rozpatrywano sprawę wydania pomnika ks. Czartoryskiego. Strona rosyjsko-ukraińska oświadczyła, że pomnik księcia Czartoryskiego nie może być zwrócony Polsce, gdyż został już zniszczony na rozkaz Mikołaja I-go.
Następnie rozpatrywano sprawę Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Delegacja sowiecka odszukała na kilka tysięcy zgłoszonych, tylko 20 przedmiotów, które postanowiono wydać. W ten sposób Rosjanie chcą ostatecznie zlikwidować nasze żądania w tym kierunku, na co jednak Polacy stanowczo zgodzić się nie mogą. Wobec tego zgłoszono dwie nieuzgodnione rezolucje.
Z dalszej dyskusji wynikło, że sowiety odmawiają wydania przedmiotów muzealnych oraz kultu religijnego, żądanych ze strony Polski. Z powodu propozycji z naszej strony ostateczną decyzję w tej sprawie odłożono do jednego z następnych posiedzeń. W toku posiedzenia postanowiono zwrócić Polsce biblljotekę Namiestnictwa i archiwum państwowe ze Lwowa.
Prawdziwe oblicze Tichona
Fałszywy akt skruchy patrarjchy. Walki dwóch obozów w cerkwi.
Moskwa, 13 lipca (AW) Według krążących po mieście pogłosek Tichon zgodził się podsiać swój akt skruchy względem Sowietów za otrzymane od rządu bolszewickiego obietnice uznania go patryarchą.
Obecnie toczy się zacięta walka między przywódcami t.zw. cerkwi odrodzonej, a Antoninem I Kraśnickim, zaniepokojonymi możliwością utraty opieki Sowietów, rozciągniętej nad Tichonem.
Prasa sowiecka poświęca dużo miejsca tej walce dwóch obozów cerkiewnych. „Izwiestja” donoszą, że wszędzie gdzie nabożeństwa odprawia Tichon, odzywają się głosy oburzenia przeciwko cerkwi odrodzonej. Wierni żądają przywrócenia starych porządków cerkiewnych.
W dalszym ciągu „Izwiestja” piszą, że na prowincji, od chwili wypuszczenia na wolność Tichona, cerkiew odrodzona traci coraz bardziej zwolenników.
Podając powyższe wiadomości, „Izwiestja” zaopatrują je słowami „Jeżeli Tichon uważa siebie za symbol chrystianizmu, zwolennika pokoju i miłości, powinien swym wpływem starać się przeszkodzić dalszemu wzrostowi niechęci ze strony ogółu do cerkwi odrodzonej.