Stanowisko Poincarego w sprawie odszkodowań.

Zapatrywania Anglji.

Londyn, 7 listopada. W kołach oficjalnych Londynu żywią przekonanie, iż mimo, że nadesłana przez Poincarego odpowiedź na propozycję powołania komisji rzeczoznawców i wystosowania kolektywnego zaproszenia do rządu Stanów Zjednoczonych nie zawiera wyraźnej zgody na rzeczone propozycje, to jednak należy  się spodziewać osiągnięcia jednomyślności w sprawie powołania do życia wzmiankowanej komisji. Nie wyłączone jest również, że nastąpi uzgodnienie dalszych punktów, wysuniętych w propozycji. Na ogół jednak wyrażają tutaj żal z powodu braku tej jednomyślności właśnie w chwili, w której rząd Stanów Zjednoczonych zgłosił swoją cenną współpracę w sprawie odszkodowań. W Londynie kwestionuje się słuszność żądań francuskich, tak, jak kwestionowałoby się żądanie każdego innego sojusznika. W sprawie ograniczenia kompetencji komisji rzeczoznawców, ściśle podporządkowanej komisji odszkodowań ma nie tylko prawo, lecz i obowiązek zbadania w pewnych okresach czasu, podyktowanych okolicznościami, środków finansowych, jakiemi rozporządzają Niemcy.