(bip) Napad bandycki. Onegdaj wieczorem o godz. 9 i pół, do utrzymującwj pokoje umeblowane przy ul. Połnocnej 24, Nechumy Brill, weszło trzech nieznajomych mężczyzn.
Nie zapytanie właścicielki mieszkania, czego sobie nieznajomi życzą jeden z nich wskazując na drugiego zapytał Brillową „Czy ten mieszkał tu kiedykolwiek”. Podczas gdy B. odpowiadała, trzeci nieznajomy obchodził pokoje, a stwierdziwszy, że można już zacząć „pracować” dał znak pozostałym dwóm. Wówczas jeden z przybyszów dobył rewolwer i steroryzowawszy domowników kazali im stanąć do ściany.
Rozpoczęła się „rewizja”
Kupcowi z Lutotowa, Joskowiczowi zabrali 360.000 mk. Następnie weszli do pokoju gdzie spał drugi kupiec Izrael Herszlikowicz, obudzili go i zażądali wydania pieniędzy. Przerażony Herszlikowicz oddał bandytom 150.000 mk. Po tym, bandyci wpakowali pierwszego kupca do łóżka w którym leżał Herszlikowicz, okryli ich obu kołdrami i pierzynami zabraniając im powstać z łóżka.
Załatwiwszy się z kupcami, bandyci zwrócili się do Brillowej żądając również wydania gotówki. Ta ostatnia, płaczem, prosiła bandytów „by jej nic nie robili” gdyż cała biżutorie darowała córce wychodzącej za mąż. Zabrawszy jeszcze złoty zegarek bandyci zbiegli.
Na krzyk poszkodowanych nadbiegła policja, która rozpoczęła poszukiwania, podczas obławy zatrzymano niejakiego Augusta Gałeckiego zam. Przy ul. Anny 28, przy którym znaleziono rewolwer, na który nie posiadał pozwolenia. Dalsze śledztwo w toku.
Zostaw komentarz