W dniu 12 bm. wieczorem do gospodarza wsi Grabiniec powiatu łódzkiego Adama Szwandera wtargnęło 2-ch opryszków, którzy następnie włamali się na strych domu mieszkaniowego, gdzie skradli skórę z powozu i takiż fartuch. Po dokonaniu kradzieży złoczyńcy usiłowali wyjść z posesji, lecz zauważył ich pies gospodarza i począł szczekać przywołując tym na podwórze gospodarza domu. Widząc w drzwiach domu gospodarza złoczyńcy z powrotem zwrócili na strych domu gdzie ukryli się w słomie i zamierzali dopiero nad ranem dom opuścić. Po przezspanej smacznie nocy, złodzieje zeszli ze strychu, lecz znów ten sam pies począł szczekać wobec czego zmuszeni zostali z powrotem wrócić na strych gdzie przesiedzieli znów cały dzień i noc. Zdziwiony zachowaniem się psa gospodarz wszedł na strych, lecz nic podejrzanego nie zauważy, wobec czego powrócił do mieszkania. Po dwu dniowym pobyciu na strychu złodzieje zmuszeni głodem postanowili uciec, lecz w ślad za nimi pogonił gospodarz z psem i jednego z nich Stefana Przybysza schwytał. Podczas śledztwa okazało się że Przybysz poszukiwany był przez sąd wojskowy w Poznaniu za dezercję. Złodzieja osadzono pod kluczem a za zbiegłym wspólnikiem jego poszukiwania w toku. (pap).