Symulowanie samobójstwa.
pap). Aresztowana przez VII Komisarjatu P. za różne kradzieże Władysława Błażejewska bez stałego miejsca zamieszkania, myśląc iż dostanie się do szpitala zamiast do więzienia symulowała samobójstwo upadając na podłogę i wydając przeraźliwe jęki. Zapytana odpowiedziała, że połknęła pastylkę sublimatu i igłę. Wezwano pogotowie ratunkowe stwierdziło po przepłukaniu jej żołądka, że najmniejszy śladów otrucia nie było, nie dając za wygraną namiętna symulantka samobójstwa połamała szpilkę od włosów i przykładając kawałek drutu do ust imitowała połknięcie igły upuszczając równocześnie drut na posadzkę i wydając przeraźliwe jęki zażądała pomocy lekarskiej. Widząc jednakże, że nie czuła policja zna się na takich komedjach, a uznała, że nie ma co robić z siebie więcej wariata uspokoiła się odpoczywając po tylu samobójstwach w Urzędzie Śledczym.
1067
środa 30 styczeń, 1924