Ukarani lichwiarze. Z powodu zwiększonego zapotrzebowania węgla w czasie mrozów, niektóry handlarze węglem, wykorzystując istniejący brak węgla w mieście ciągnęli ze sprzedaży tego artykułu nadmierne zyski, – sprzedając węgiel.
W dniu 13 lutego r. b. niejaki Oskar Gugacz udał się do składu węgla przy ul. Kolejowej nr 1 należącego do b-ci Dawida i Chaima Galewskich, w celu nabycia węgla dla siebie. Zażądano od niego mk. 2500 za jeden korzec. Ponieważ Gugaczowi ta cena wydała się za wygórowaną, zaskarżył on Galewskich do urzędu walki z lichwą.
Ponieważ w tym czasie cena węgla wytyczona przez komisjię do badania cen i zysków, obowiązuje w hurcie tylko 1800 mk. zaś w detalu tylko 2.200 za korzec, a żądana względnie pobrana cena okazała się oczywiście nadmierną. Urząd walki z lichwą skazał Dawida i Chaima Galewskich na 1 miesiąc więzienia oraz grzywnę pół miljona marek.
Odroczona prośba Dąbala.
Warszawa, 2-go marca. (tel.wł. „Kur. Łódź”) Poseł Dąbal zwrócił się do Sądu z prośbą o zmianę środków zapobiegawczych przeciw niemu a mianowicie o wypuszczenie go z więzienia do czasu sprawy. Sąd Okręgowy na posiedzeniu gospodarczem wysłuchał wyjaśnień p. Dąbka i prośbę jedo odrzucił, wysyłając go z powrotem do więzienia.
Zostaw komentarz