Życie robotnicze.

(bip) Energiczni kochankowie. Posterunkowy XI komisariatu Piotr Wrotecki otrzymał rozkaz zaaresztowania Marjanny Owczarek, zam. przy ul. Grabowej 82. Gdy posterunkowy przybył do mieszkania wyżej wymienionych przywitał go niegrzecznie kochanek O., który schwytawszy go za naramiennik, urwał mu go, co widząc Owczarek również rzuciła się na policjanta , wspólnie zaczęli go bić. Z opresji uratowali posterunkowego sąsiedzi i wojowniczy kochankowie znaleźli się w komisariacie policji.
(bip) Burek w opałach. Gdy Roman Burek, Kilińskiego 147 przechodził ul. Rokocińską, obok domu nr. 13 z przejeżdżającej dorożki wyskoczyło nagle kilu nieznanych mężczyzn, którzy bańkami poczęli go bić po głowie, zadając mu kila ran. Jednego z nich Franciszka Baryłę zatrzymano i oddano w ręce policji.
(bip) Mieszkańcy bez wody. Mieszkańcy domu er. 11 przy ul. Traugutta pozbawieni są w mieszkaniach wody, a to dlatego, że miedzy właścicielem domu, a dozorcą toczy się wieczna wojna na tle ekonomicznym. Stan taki zagraża bezpieczeństwu mieszkańców i stwarza antyhygeniczne stosunki.
(bip) Awanturniczy pijak. Sprowadzony do komisariatu policji Władysław Banicki w stanie nietrzeźwym złapał leżące na biurku książki i usiłował pobić policjanta. Awanturnika uspokojono i uwieczniono ten wypadek w kronikach policyjnych.
(bip) Potajemny ubój bydła. Józef Halisz potajemnie prowadził ubój bydła. Dowiedziała się o tym policja i pociągnęła go do odpowiedzialności.
(bip) Rembrand kradnie babkę. Robotnik cukierni Pujdaku Jan Rembrand jadąc w odwiedziny do swych rodziców, skradł babkę. Został on jednak schwytany na gorącym uczynku i babka wróciła do swego poprzedniego właściciela.